grupa 3-latków z Przedszkola w Jodłówce

grupa 3-latków z Przedszkola w Jodłówce

środa, 17 grudnia 2014

Spotkanie wigilijne

Wigilia w naszym przedszkolu odbędzie się 23.12.2014r. Prosimy, aby dzieci ubrane były odświętnie oraz by przyniosły opłatek.

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Będziemy dokarmiać ptaki.

Bardzo prosimy, aby dzieci przyniosły różne ziarna (słonecznik, pszenicę itp.). Będziemy dokarmiać ptaki w naszym przedszkolnym ogrodzie.

Spotkanie ze Świętym Mikołajem

"Witaj Mikołaju, witaj Mikołaju!
Jak się masz? Jak się masz?
Wszyscy Cię kochamy, wszyscy Cię witamy.
Bądź wśród nas. Bądź wśród nas!"

W piątek 5.12.2014r. nastał wreszcie długo oczekiwany przez nasze Misie dzień - SPOTKANIE ZE ŚWIĘTYM MIKOŁAJEM!!!

By jak najlepiej powitać Świętego Mikołaja przygotowaliśmy dla niego, krótki występ. Misie spisały się fantastycznie!!!
Następnie przyszedł czas na prezenty:) Radości i uśmiechu "nie było końca", chociaż niektóre Misie były trochę onieśmielone postacią Mikołaja.


Bardzo dziękujemy wszystkim rodzicom za zaangażowanie i przygotowanie dzieci do tego niezwykłego dnia oraz za prezenty, które otrzymaliśmy od Państwa.
Podziękowania kierujemy również do Rady Rodziców.

Urodziny Julki

W piątek 5.12.2014r. nasza Julka skończyła 3 latka.

Zaśpiewaliśmy Julce "Sto lat" i każdy Miś złożył życzenia...

Wręczyliśmy laurkę...

A Julka poczęstowała nas pysznymi galaretkowymi cukierkami. Mniam:)

Wysyłamy kartki świąteczne

W zeszłym tygodniu realizowaliśmy temat związany z drogą listu i pracą listonosza. My też postanowiliśmy coś wysłać:) Misie własnoręcznie wykonały kartki świąteczne dla swoich rodziców, z pomocą Pani zaadresowały, przykleiły znaczek, a następnie wrzuciły do skrzynki pocztowej.


Drodzy Rodzice!!! Sprawdźcie swoje skrzynki na listy:)

środa, 3 grudnia 2014

Spotkanie ze Świętym Mikołajem

W piątek 5.12.2014r. o godz. 13.30 odbędzie się w naszym przedszkolu spotkanie ze Świętym Mikołajem. Serdecznie zapraszamy wszystkich rodziców.

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Co będziemy robić w grudniu?

Temat kompleksowy: SPOTKANIE Z LISTONOSZEM
Cele ogólne:
- poznanie zawodu listonosza
- kształtowanie spostrzegawczości wzrokowej w trakcie wskazywania elementu różniącego dwa obrazki
- kształtowanie umiejętności odczytywania instrukcji obrazkowej – kolejność czynności

Temat kompleksowy: GOŚCIE ZA OKNEM

Cele ogólne:
- Wdrażanie do opieki nad zwierzętami , regularne dokarmianie zwierząt i ptaków
- Zwracanie uwagi na zmiany zachodzące w środowisku przyrodniczym w związku ze zmianą pory roku

Temat kompleksowy: CHOINKOWE OZDOBY

Cele ogólne:
- Kształtowanie przywiązania do tradycji związanych ze świętami Bożego Narodzenia.
- Zachęcanie do udziału w różnego rodzaju akcjach charytatywnych na rzecz innych osób lub zwierząt


Śpiewamy

„Idzie grudzień”
1. Małe siostrzyczki Zuzia i Maja
list napisały do Mikołaja”
Nasz Mikołaju! Jak twoje zdrowie?
„Byłyśmy grzeczne” – mama Ci powie.
Przynieś nam pieska co głośno szczeka,
kotka, co lubi napić się mleka
i jeszcze lalkę, co głośno płacze,
i dużą piłkę, co w górę skacze.

Ref. Już idzie grudzień, idzie tu.
Za chwilę święta będą znów.
Już idzie grudzień, idzie tu.
Udanej zimy życzymy mu!

2. Kiedy Kacperek szedł na spacerek
Włożył pod kurtkę ciepły sweterek,
wziął rękawiczki, czapkę na głowę,
no a na nogi buty zimowe.
Pamiętał, żeby pójść do karmnika,
,I dla wróbelków ziarenka wsypać,
bo biały śnieżek sypał od rana.
Ulepi Kacper z tatą bałwana.


Recytujemy

„Ptaszek w gościnie”
Stanisław Jachowicz

Puk, puk, ptaszek do okienka:
„Niech tam otworzy panienka;
Bo to teraz straszna zima,
Nigdzie i ziarneczka nie ma”.
I ptaszynie otworzyli,
Ogrzali i nakarmili,
A ptaszyna, wdzięczna za to,
Śpiewała im całe lato.

niedziela, 30 listopada 2014

Znaczki pocztowe

Bardzo prosimy, aby dzieci przyniosły na środę 3.12.14r. znaczek pocztowy. Będziemy wysyłać list.

Samodzielność - inwestycja w przyszłość

Dobre podstawy
Przychodzi taki moment w życiu dziecka, że chce być ono samodzielne. Krzyczy „ja sam!”. Nie
chce, żeby go wyręczać. Pokazuje, że jest gotowe, by opanować wiele nowych umiejętności.
Naśladuje rodziców, pomaga w różnych obowiązkach domowych, np. przynoszeniu sztućców,
podawaniu przedmiotów, mieszaniu potraw. Daje już radę zapamiętać i powtórzyć sekwencję,
np. odkręcam kran, teraz mydło na rączkę, pocieram, wycieram... aha, i jeszcze zakręcam
wodę. Zdaje sobie coraz lepiej sprawę, jakie są ogólne zasady działania, np. najpierw jeden
but, potem drugi (nie da się włożyć obu naraz! Trzeba po kolei).To ważne, aby także rodzice
uznali, że to dobry czas do nabywania przez maluszka coraz to liczniejszych umiejętności.

Filar adaptacji
Samodzielność to jeden z trzech głównych obszarów (obok umiejętności rozstawania się
i nawiązywania kontaktów z rówieśnikami), który determinuje jakość przystosowania się
dziecka do nowych warunków. Także do nowego przedszkola. Jeśli maluch dobrze sobie radzi
z codziennymi czynnościami w domu, ma szansę poradzić sobie także w innych warunkach.
Gdy sprawnie ubiera się w swoim pokoju, bardzo prawdopodobne, że równie szybko ubierze
się w sali przedszkolnej. Jeśli nie sprawia mu trudności skorzystanie z toalety w domu,
na pewno szybko przyzwyczai się do trochę jednak innych łazienek przedszkolnych. Poradzi
sobie! Im dziecko więcej potrafi, tym napotyka mniej trudności. I mniej się męczy.

Obszary samodzielności
Najczęściej pojęcie samodzielności kojarzy się z czynnościami samoobsługowymi, takimi
jak: jedzenie (także z użyciem sztućców), picie (z kubeczka, szklanki, nalewanie sobie
z małego dzbanka), mycie i wycieranie rąk, załatwianie się i podcieranie pupy, rozbieranie
się i ubieranie, zakładanie butów. Do bardziej złożonych umiejętności, które przydają się
w przedszkolu jest samodzielne zasypianie (gdy maluchy leżakują). Ta umiejętność obejmuje
całą długą sekwencję działań prowadzących do tego, by zasnąć. Inną umiejętnością,
która bardzo przydaje się w życiu przedszkolnym jest zdolność organizowania sobie czasu
wolnego, zabawy – zajmowanie się sobą. Trzylatek rozwija także umiejętność samokontroli,
np. zauważa, że ma brudne ręce i chce je umyć. I jest jeszcze samodzielność związana
z relacjami. Gdy dziecko potrafi poprosić o pomoc, powiedzieć nauczycielce lub innym
dzieciom, czego potrzebuje lub czego nie chce. Tak rozumiana samodzielność wiąże się
z umiejętnościami językowymi, rozpoznawaniem swoich potrzeb i... odwagą.

Owoce samodzielności
Maluch, który może sam zmierzyć się z różnymi obowiązkami, nabiera do siebie zaufania.
Ma poczucie, że „da radę” i ufnie podchodzi do kolejnych nowości. Będzie umiał decydować
o sobie, bo nie będzie czekać za każdym razem na polecenie czy podpowiedź dorosłego.
Będzie wiedział, co ma zrobić – i to zrobi. Coraz sprawniej, więc także z coraz większą
satysfakcją. „Ja potrafię! Ja umiem!”. W taki sposób buduje się poczucie własnej wartości
i sprawstwa, wpływu na rzeczywistość.
Dla rodziców wspieranie samodzielności dziecka oznacza nie tylko dbanie o jego rozwój
psychiczny, lecz także przekłada się na szybsze wyjścia z domu, sprawniejsze mycie i zasypianie
dziecka, spokojne zasiadanie przy stole do wspólnego posiłku. Mniej obowiązków,
więcej przyjemności i czasu wolnego. Warto!

Jak wspierać samodzielność dziecka?

Być otwartym na sygnały ze strony dziecka. Dziecko często sygnalizuje słownie lub własnym
zachowaniem, że chce zrobić coś samo. Czasami wydaje się to zbyt trudne lub wręcz
niebezpieczne. Warto jednak rozważyć, czy nasza obawa, by nie stało się nic złego, nie jest
jedyną przeszkodą. Niekiedy, gdy widzimy, że maluch czegoś potrzebuje, wystarczy poczekać
chwilę, by przekonać się, że sam potrafi po to sięgnąć.
Stopniować trudności. Pomiędzy zupełną samodzielnością a pomaganiem dziecku we
wszystkim jest wiele stopni możliwości, wariantów. Na początku nauki wspinania się na
drabinkę rodzic może trzymać maluszka za rękę, potem być blisko, by zaasekurować ewentualny
upadek, po pewnym czasie wystarczy, że rodzic będzie śledzić poczynania dziecka
wzrokiem z pewnej odległości i podpowiadać „teraz druga noga!”, by na koniec uznać
„świetnie radzisz sobie sam, będę na ławce, gdybyś czegoś potrzebował – zawołaj”.
Dbać o bezpieczeństwo. Ta zasada nie podlega dyskusji czy negocjacjom. To my, dorośli,
mamy lepszy ogląd sytuacji i możemy rozważyć wszelkie szanse i pułapki. I zdecydować
racjonalnie. „Tak, to dla ciebie”, „niestety, nie możesz tego jeszcze robić”, „to nie dla dzieci”.
Trzeba pamiętać, że warunki bezpieczeństwa zmieniają się wraz z wiekiem dziecka. To, co
jest nieodpowiednie dla dwulatka, dla trzylatka może być już zupełnie oczywiste.
Wyrażać oczekiwania. Oczywiście nie zawsze jest tak, że to dziecko chce coś robić samo.
Często rodzice dostrzegają, że czas już na naukę wkładania butów czy jedzenia widelcem.
Niekiedy dzieci protestują. Nie chcą same tego robić, bo dotąd zawsze ktoś zakładał im buty,
wkładał obiadek do buzi. Trudno zrezygnować z przywileju bycia wyręczanym. Potrzebne jest
jasne wyrażenie oczekiwania wobec malucha „teraz już sam zakładaj czapkę”, zamodelowanie
tego, o co nam chodzi „pokażę ci, jak to zrobić”, wsparcie wysiłków „pomogę ci na początku”
i wzmocnienie pozytywne wysiłków (nie tylko efektów) „dobrze ci poszło, udało się!”

• Samodzielność to kapitał, z którego korzystamy całe życie.
• Dzieci samodzielne lepiej sobie radzą w nowych sytuacjach, są pewniejsze siebie
i mają wyższe poczucie własnej wartości.
• Rodzice mogą wspierać dziecko w rozwijaniu samodzielności dostrzegając jego
umiejętności, powstrzymując się od wyręczania i chwaląc postępy malucha.

środa, 26 listopada 2014

Urodziny Emilki

Dzisiaj świętowaliśmy z okazji 4 urodzin naszej Emilki.

Było "Sto lat" zaśpiewane przez wszystkie Misie...

Życzenia...

Prezent dla Emilki... laurka.

I pyszny poczęstunek, który przygotowała dla nas Emilka.

wtorek, 25 listopada 2014

Dzień Pluszowego Misia

"Miś brązowy i miś biały będą razem tańcowały..."


25.11.2014r. grupa Misiów obchodziła Dzień Pluszowego Misia. W tym dniu wszystkie dzieci przyniosły do przedszkola swojego kochanego pluszowego misia, który towarzyszył im przez cały dzień. Brązowy ubiór dodatkowo podkreślał to, że jesteśmy Misiami.

Przed śniadaniem każdy zaprezentował swojego misia, a następnie wykonał gimnastykę poranną z misiem.

Śniadanie też było misiowo - "brązowe" (bardzo dziękujemy Panią kucharką)

Po śniadaniu wysłuchaliśmy opowieści o historii pluszowego misia oraz bawiliśmy się w misiowe zabawy: "Misie dwa", "Niedźwiadek", "Stary niedźwiedź", "Jadą misie".

Dowiedzieliśmy się, gdzie można zobaczyć niedźwiedzia, jak nazywa się jego dom, co lubią jeść. Bardzo nam smakował miodek, który spróbowaliśmy:)

Jedliśmy nasze misiowe ciasto, które sami upiekliśmy.


Wspólnie oglądaliśmy bajkę pt."Troskliwe misie".


Każdy otrzymał również misiową kolorowankę...

Wszystkie dzielne Misie dostały odznakę Przyjaciela Pluszowego Misia.

Zachęcamy do obejrzenia pozostałych zdjęć w albumie.

czwartek, 20 listopada 2014

Dzień Pluszowego Misia

We wtorek 25.11.2014r. obchodzić będziemy w naszej grupie Światowy Dzień Pluszowego Misia. Bardzo prosimy, aby dzieci przyniosły w tym dniu do przedszkola pluszowego misia oraz aby miały na sobie coś w kolorze brązowym.

niedziela, 16 listopada 2014

Rozmowy indywidualne

Zapraszam rodziców na rozmowy indywidualne 20.11.2014r. w czwartek w godz. od 13.00 do 15.45. Bardzo proszę wpisać się na listę wywieszoną na drzwiach naszej sali.
Chciałabym przedstawić Państwu wyniki przeprowadzonych obserwacji.

Żółty dzień

W piątek 14.11.2014r. obchodziliśmy w grupie Misiów „żółty dzień”. Każdy maluszek, który miał na sobie coś w kolorze żółtym otrzymał żółte serduszko.

Do „żółtej krainy” zaprosiła nas kaczuszka , która przygotowała dla nas wiele atrakcji. Postanowiliśmy więc pojechać tam pociągiem. Zatańczyliśmy taniec „Kaczuszki”, a następnie rzucając magiczną kostką odgadywaliśmy co ukryło się pod kolorami: cytryna, słońce, banan, kaczuszka.

Następnie odszukaliśmy w naszej sali przedmioty, zabawki w kolorze żółtym, które zgromadziliśmy w „żółtym kąciku”. Kaczuszka przygotowała dla nas poczęstunek – pyszne chrupki.

Warunkiem pobytu w „żółtej krainie” był dobru humor i uśmiech dlatego na koniec wykonaliśmy słoneczka z chrupek.

Pozostałe zdjęcia można obejrzeć w albumie. Zapraszamy! :)

środa, 12 listopada 2014

Teatrzyk

24.11.2014r. odbędzie się teatrzyk pt."4 mile za piec". Prosimy wpłacić 5 zł do 23.11.2014r.

wtorek, 11 listopada 2014

Jak wesprzeć dziecko w adaptacji przedszkolnej?

Gdy maluch idzie do przedszkola, jego świat bardzo się zmienia. To zazwyczaj pierwsza
tak duża „rewolucja” w życiu. Potem będą kolejne, ale to, czego się nauczy właśnie wtedy,
zaprocentuje w przyszłości. To czas, kiedy rozwija się mechanizm adaptacyjny, dzięki
któremu potrafimy przystosować się do zmieniających się warunków w świecie.

Na czym to polega?
Przez kilka kolejnych tygodni dziecko będzie mobilizowało siły i zwiększało czujność, by
poznać i oswoić wszelkie nowości. A jest ich mnóstwo! Nowe jest miejsce, inaczej pachnie,
są inne meble, jedzenie smakuje inaczej niż w domu. Jest zdecydowanie więcej osób, są
dzieci i panie. Trzeba czasami trzymać się za rączki i zapytać, gdy chce się wyjść do toalety.
Tu rządzą inne zasady, czasami bardzo różnią się od tych, które dziecko znało do tej pory.
By z tym wszystkim się zmierzyć, trzeba wiele energii. Nic dziwnego, że dziecko jest zmęczone i rozdrażnione wielością bodźców. To normalne.

Huśtawka nie tylko nastrojów

„Już było tak dobrze!” – myśli zatroskany rodzic, gdy rano słyszy od swej pociechy, że ta
nie chce iść do przedszkola. Co się dzieje? Dziecko przechodzi kryzys i daje temu wyraz.
W okresie adaptacji może ich być kilka.
Pierwszy następuje najczęściej po kilku dniach, gdy maluch zorientował się, że przedszkole
staje się codziennością. Czasami trudną codziennością. Najczęściej nie wiąże się to z jakimś
przykrym zdarzeniem, a jest wyrazem wysiłku, jaki trzeba włożyć w przystosowanie.
Kolejne załamania skojarzone są z wszelkimi przerwami. Także tymi krótkimi – weekendowymi.
W poniedziałki jest najtrudniej, bo wypadliśmy z rytmu i na nowo musimy się
mobilizować. Maluszek daje temu wyraz płacząc, protestując, wykazując niechęć. Pomaga
konsekwentne trzymanie się planu. „Dziś jest poniedziałek i idziesz do przedszkola”. Także
inne przerwy, szczególnie w pierwszych dwóch, trzech miesiącach, opóźniają proces zaadaptowania
się malucha.
Dłuższe nieobecności, np. związane z chorobami, wydłużają czas adaptacji o okres nieobecności.
Niekiedy po przerwie wydaje się, że trzeba wszystko zacząć od początku, ale
pocieszyć może myśl, że powtórne uczenie się tego samego zawsze trwa krócej. Dziecko
więc szybciej na nowo wdroży się w przedszkolny świat.

Co może zrobić rodzic?

Także rodzice przechodzą swoją adaptację przedszkolną. I podobnie jak u dziecka wiąże
się ona z przeżywaniem różnych emocji: zadowolenia, zaciekawienia, ale także niepokoju
i złości. Jednak doświadczenia dorosłych są zdecydowanie bogatsze, np. potrafią już
opanowywać własne wybuchy emocji. Dziecku nie pomaga, gdy widzi płaczącą mamę lub
zdenerwowanego tatę. Lepiej więc odreagować po wyjściu z przedszkola.
Ważne jest także, by nie spieszyć się, zarówno rano, w drodze do przedszkola, jak i po
odebraniu malucha. Trzeba zarezerwować więcej czasu, bo często utarty codzienny scenariusz nie sprawdza się. Gdy dziecko zaczyna płakać przed wyjściem, że nie umie włożyć butów, nie oznacza to, że nagle cofnęło się w rozwoju (bo przecież wkładało je już zupełnie samodzielnie), tylko chce być bliżej rodzica i skorzystać z jego pomocy lub okazać, jakim jest jeszcze maluszkiem. Przychodzenie na zajęcia „na czas” także wspiera proces adaptowania się.
W tym czasie szczególnie istotny jest odpoczynek. Maluch nie potrzebuje kolejnych atrakcji,
najbardziej potrzebne jest mu pobycie z rodziną w domu, gdzie odreaguje napięcie,
poleniuchuje trochę i pobawi się w swoje ulubione zabawy, a potem wyśpi i nabierze sił na
kolejny dzień. Lepiej też nie fundować dziecku w tym czasie dodatkowych wyjazdów.
To rodzic pokazuje dziecku swoim zachowaniem nastawienie do przedszkola, i tylko wtedy,
gdy sam czuje się w nim bezpiecznie i z każdym dniem coraz bardziej pewnie, daje szansę
maluchowi na zaufanie nowej osobie jaką jest opiekun grupy. Warto więc zadbać o kontakt
z nauczycielką, wymieniać informacje na bieżąco i rozmawiać o trudnych sprawach. Porozumienie osób dorosłych daje maluszkowi gwarancję bezpieczeństwa.
Być może okaże się to niełatwe, ale warto trzymać się podjętej decyzji o zaprowadzaniu
dziecka do przedszkola. To naturalne, że w tym czasie pojawia się wiele niepokojów i wątpliwości.
Chodzi przecież o nasze dziecko! W trudnych chwilach trzeba szukać wsparcia
u bardziej doświadczonych rodziców przedszkolaków, porozmawiać z nauczycielką lub
udać się do psychologa.

• Adaptacja to mechanizm, z którego korzystamy całe życie.
• Każdy mały przedszkolak przez pierwszych kilka tygodni przechodzi naturalny kryzys
adaptacyjny.
• Rodzice mają wpływ na to, jak dziecko się adaptuje, wspierając je emocjonalnie, dbając
o rytm i odpoczynek oraz nawiązując przyjazne relacje z nauczycielem.

niedziela, 9 listopada 2014

Żółty dzień

W piątek 14.11.2014r. odbędzie się w naszej grupie "żółty dzień". Jak zwykle przebieramy się na żółto:)

czwartek, 6 listopada 2014

Co będziemy robić w listopadzie?

Temat kompleksowy: DROGA DO PRZEDSZKOLA
Cele ogólne:
- Poznawanie podstawowych zasad ruchu drogowego.
- Poznanie funkcji instytucji niosących pomoc: policja.

Temat kompleksowy: JESIENNE MALOWANIE
Cele ogólne:
- Rozwijanie umiejętności orientowania się w przestrzeni; posługiwania się pojęciami dotyczącymi długości, wielkości.
- Wdrażanie do udziału w zabawach muzyczno-rytmicznych przy piosenkach znanych dzieciom.

Temat kompleksowy: UBRANIA NA ZIMNE DNI
Cele ogólne:
- Wdrażanie do właściwego ubierania się zgodnego z porą roku.
- Zachęcanie do zabaw na świeżym powietrzu jako warunku zdrowia i odporności.

Temat kompleksowy: PRZYGOTOWANIA DO ZIMY
Cele ogólne:
- Poznawanie zmian zachodzących w przyrodzie związanych z jesienią – w parku, w lesie, w gospodarstwie domowym.
- Kształtowanie umiejętności sprawnego przeliczania w granicach możliwości dzieci.
- Kształtowanie umiejętności klasyfikowania według jednej cechy.


śPIEWAMY

WIATR I CHMURY
muz. L. Osycka /sł. D. Gellner

1. Tam z a lasem
tam za górką
wiatr dokuczał
małym chmurkom,

2. aż się chmurki
rozpłakały
i deszcz padał
przez dzień cały.


RECYTUJEMY


Oj, jak zimno
M. Barańska

„Chucha w rączki mała Krysia,
Bo jej rączki zmarzły dzisiaj
Chu chu cha! Chu chu cha!
Tata też rozciera ręce,
Bo mu zmarzły jeszcze więcej
Oj, ta zima zła!”



niedziela, 26 października 2014

Po co dziecku przedszkole?

Gdybyśmy zapytali pół wieku temu, dlaczego dzieci chodzą do przedszkola, uzyskalibyśmy
bardzo prostą odpowiedź: bo tam mają opiekę, kiedy rodzice nie mogą się nimi
zająć, gdy idą do pracy. Dziś także wielu rodziców głównie z tego powodu posyła pociechę
do przedszkola, ale jasne stało się, że dziecko otrzymuje tam o wiele więcej niż tylko
zabezpieczenie opieki na wiele godzin.

Rozszerzanie granic świata
Wraz z pójściem do przedszkola świat dziecka (i jego rodziny) ulega niezwykłemu rozszerzeniu.
Do tej pory mieszkanie i pobliski plac zabaw były często „całym światem” dziecka.
Teraz maluch oswaja kolejne miejsca, zakątki, plenery. Z dnia na dzień w jego życiu pojawia
się coraz więcej ważnych osób. Codziennie przybywa nowych spraw. Do niektórych rodzice
mają duży dostęp, do innych – znikomy. Malec nawiązuje przyjaźnie, ma swoje tajemnice,
a jego życie nie może być już tak bardzo „podglądane” przez dorosłych. Dziecko, po dobrym
poradzeniu sobie z wrześniowymi rozstaniami, zyskuje większą niezależność. I nierzadko
– drugie po domu – najważniejsze miejsce na świecie.

Wyprawa bez mamy i taty

Przedszkole to miejsce, gdzie często maluch po raz pierwszy zostaje poza domem bez
rodziców. To tutaj uczy się, jak obdarzać zaufaniem osoby spoza rodzinnego kręgu. Nauczycielki wiedzą, jak sprawić, by maluszek poczuł się pewniej. Potrafią także ocenić, czy dziecko ma tyle zasobów, by zmierzyć się z tym trudnym zadaniem. Przytulą i zainteresują
układanką. Podpowiedzą rodzicowi, co może zrobić, by maluchowi łatwiej było się pożegnać.
Są fachowcami. A maluszek otrzymuje dobre wsparcie w okresie adaptacji.

Koleżanki i koledzy
W przedszkolu jest coś (a właściwie KTOŚ), o co trudno w warunkach domowych. Są inne
dzieci, koleżanki i koledzy, czyli grupa rówieśnicza. I w związku z tym pojawia się ogrom
możliwości. Można się pobawić w szpital, pobiegać „w peletonie”, pobawić w to samo,
albo właśnie w coś zupełnie innego (i opowiedzieć o tym wszystkim). Tu tętni życie społeczne. Bez innych dzieci nie jest możliwe opanowywanie wielu umiejętności, np. czekania w kręgu na swoją kolej czy dogadywania się, w co będziemy się bawić.

Samodzielność

Przedszkole rozwija samodzielność dziecka. Dzieje się to zupełnie naturalnie. Oczywiście,
każdy maluch może liczyć na wsparcie nauczycielki lub opiekunki, ale przekonuje się,
że czasami musi trochę poczekać, bo pani jest zajęta Adasiem. Często też słyszy zachętę
do podjęcia próby samodzielnego ubierania się, a rozglądając się wkoło widzi, że inni sięgają
po swoje buty. Więc po co czekać? Zaczyna się ubierać samo. Samodzielność to nie
tylko radzenie sobie w szatni, toalecie czy podczas posiłków. To także zagospodarowanie
sobie czasu wolnego i dogadanie się z kolegą w cztery oczy.

Twórcze życie

Wystarczy spojrzeć na wystawy przedszkolnych prac lub zajrzeć do teczki z wytworami
malucha, by przekonać się, że w przedszkolu twórczość objawia się na wiele sposobów.
Program zajęć obejmuje szeroko rozumiane prace plastyczne, gdzie dziecko poznaje różne
materiały i formy, uczy się korzystania z różnych narzędzi (np. nożyczek z ząbkami) i ma
możliwość zrealizowania własnych projektów. Może podpatrzeć, co robi sąsiad przy stoliku
i zainspirować się – trzylatki lubią bawić się w to samo. Dla dziecka w tym wieku ważne jest
samo tworzenie, a nie jego efekt. Warto docenić dziecięcą wytrwałość i entuzjazm, oglądając
stosy zamalowanych kartek. Twórczość to także kolejne pomysły na tę samą zdawałoby
się zabawę. Bo gdy koc zostanie rozwieszony na dwóch krzesłach, a nie stole, jak dotąd, to
powstaje przecież inny namiot.

Inwestycja w przyszłość
Pójście dziecka do przedszkola niektórzy nazywają startem w karierę zawodową. Jeśli pomyśleć o tym, jak wiele dziecko uczy się w tym okresie, i jak kluczowe dla dalszego rozwoju są to umiejętności, to trzeba uznać takie stwierdzenie. W wieku przedszkolnym człowiek uczy się współpracy z innymi, koncentrowania się na zadaniu, samodzielnego radzenia sobie w wielu okolicznościach i wyrażania emocji. Z tych umiejętności będzie korzystać przez całe życie.

• W przedszkolu dziecko zdobywa umiejętności, których nie opanuje przebywając tylko wśród dorosłych.
• Przedszkole to miejsce pierwszych przyjaźni, a nawet miłości.
• W trudnych chwilach adaptacji pomaga przypomnienie sobie, jakie zyski przynosi dziecku chodzenie do przedszkola


Publikacja pochodzi z materiałów WSiP.

środa, 22 października 2014

CZERWONY DZIEŃ

Już od samego samego rana można było zauważyć, że coś łączy wszystkie Misie... KOLOR CZERWONY!!!

Nie było Misia, który nie miałby na sobie czegoś w kolorze czerwonym.

Dzieci poznawały kolor czerwony poprzez różne gry i zabawy.

Pani kucharka przygotowała dla nas pyszną sałatkę i pomidorka.

Szukaliśmy ukrytych warzyw i owoców w kolorze czerwonym: jabłka, pomidora, rzodkiewki, papryki, cebuli.

Tańczyliśmy z czerwonymi wstążkami.

Bawiliśmy się przy piosence "Muchomorki", a następnie rysowaliśmy kropki na tacach z kaszą manną.

Jedliśmy czerwone lizaki w kształcie serduszka.

Przez cały dzień kolorowaliśmy obrazki tylko czerwonymi kredkami. Prace można zobaczyć na naszej przedszkolnej gazetce.

Zachęcamy do obejrzenia pozostałych zdjęć w albumie Misiów.

niedziela, 19 października 2014

Rozstrzygnięcie konkursu "Jesienny stworek"

W piątek odbyło się podsumowanie i rozdanie nagród w konkursie "Jesienny stworek".
Bardzo dziękujemy za tak piękne prace, które otrzymaliśmy od dzieci i rodziców.
Każdy uczestnik otrzymał nagrodę.

Oto nasi finaliści....


W poniedziałek (z powodu nieobecności w piątek) nagrody odebrali również: Ania, Bartuś, Julia i Emilka Sz.
GRATULUJEMY!!!

Wszystkie prace konkursowe obejrzeć można w albumie Smerfów. Zapraszamy!

"Czerwony dzień"

W środę 22.10. nasze maluszki będą poznawać kolor czerwony. Bardzo prosimy, aby dzieci miały ubrane coś w kolorze czerwonym. Ubiór bardzo pomaga dzieciom lepiej przyswoić sobie dany kolor.

Dziękujemy

wtorek, 14 października 2014

Pasowanie na przedszkolaka

"Ale frajda!!!" - tak dzisiejszy dzień podsumował Piotruś:)

Ale może zacznijmy od początku...

Zaraz po śniadaniu wsiedliśmy to autobusu, który zawiózł nas do "Lililandu" w Brzesku.

Zanim zaczęła się super zabawa, każda grupa zaprezentowała krótki program artystyczny (krótko mówiąc to, czego do tej pory nauczyła się w przedszkolu.
Misie powiedziały wierszyk "Mamo, to mój buziak - cmok", zatańczyły taniec: "Dwa malutkie misie" oraz "Ja brzuchaty miś".

Następie Pani Dyrektor przyjęła do grona przedszkolaków w Jodłówce wszystkie Misie, które są już bardzo dzielne i nie płaczą...

Nareszcie przyszedł czas na super zabawę!!!!!! Szaleństwu nie było końca.... Zobaczcie sami!

A teraz przerwa i pyszny poczęstunek, który przygotowała mama Milenki i Laury z grupy Pszczółek.

Pozostałe zdjęcia w albumie. Zapraszamy również do odwiedzenia albumu Smerfów.

W imieniu wszystkich nauczycieli bardzo dziękujemy za piękne życzenia z okazji Dnia Nauczyciela, a przede wszystkim za pamięć.

sobota, 11 października 2014

Zielony dzień

W czwartek u Misiów było bardzo zielono...:)

Każdy miał na sobie coś w kolorze zielonym: podkoszulek, spodnie, skarpetki, gumki do włosów... Tu wielkie podziękowanie dla rodziców, którzy bardzo zaangażowali się w ubranie swoich pociech na zielono.


Pani kucharka przygotowała dla nas zielone śniadanie: pyszne kanapki z sałatą i ogórkiem.


Następnie przyszedł czas na zabawę... Misie odgadywały zagadki, których rozwiązaniem było coś w kolorze zielonym. Mistrzem został Piotruś i Bartuś.

Próbowaliśmy odgadnąć jakie warzywo lub owoc schowane jest w magicznym pudełku... Tylko za pomocą dotyku!


Bawiliśmy się również zielonymi balonami, które po skończonej zabawie zabraliśmy do domu.


A teraz coś dla brzuszka... pyszne zielone winogrona.


Pozostałe zdjęcia mogą Państwo zobaczyć w albumie. Zapraszamy